Od
czego i od kogo zależy nasz dobry humor? Zastanówmy się… zepsuć go może każdy…
wykładowca, pracodawca, partner, sąsiad. Nieprawda! Od nas zależy jak spędzimy
dzień, czy będzie on pełen słońca czy burzliwych chmur. To, że ktoś próbuje
wyprowadzić nas z równowagi nie znaczy, że ma prawo mu to wyjść. Tak naprawdę
to od nas zależy czy jakaś nieprzyjemna sytuacja sprawi, że nasz dzień będzie
gorszy. Czemu problemy mają sprawiać, że jesteśmy przygaszeni i rozdrażnieni?
My jesteśmy odpowiedzialni za nasze emocje i za to czy coś lub ktoś wyprowadzi
nas z równowagi. Nawet, gdy spotykają nas ogromne trudności, to przecież o
wiele przyjemniej jest, mimo wszystko, uśmiechać się do całego świata i nie
myśleć o problemach, na które bardzo często nie mamy wpływu. Nie
warto tracić czasu na smutki i żale, kiedy życie pędzi tak szybko. Mamy zbyt
mało czasu na robienie tego, co lubimy, z tymi, których kochamy, dlatego
najlepiej tak cenny czas spędzać jest ze 100% dawką pozytywnej energii. Czasem
na przyjemności z ukochanymi nam osobami mamy godzinę dziennie, a czasem
jest to tylko kilka godzin tygodniowo, więc marnowanie czasu na myślenie o problemach
i psucie sobie humoru może warto zostawić na… NIGDY!